środa, 22 lipca 2009

Księgarniany odpoczynek

Dzisiaj pracownicy księgarni mieli dzień wolny po całym szaleństwie pracy dwóch ostatnich tygodni. Miałem tą przyjemność, podkreślam przyjemność być cały dzień w księgarni.
Kontakt z klientami to jest wielki skarb, kiedy można polecać, przedstawiać, recenzować i rozmawiać o Bożej mocy i działaniu, jakie płyną z czytania książek dla naszego zbudowania.

Dziś było wielu ciekawych ludzi:
1. pastor z wrocławia z rodziną, którzy jak stwierdzili, mało takich księgarń, gdzie tak wiele się podoba :),
2. człowiek, który przyjechał z daleka, a okazało się, że był w dniu otwarcia księgarni w 1983 roku.
3. Jedna klientka zrobiła na mnie wielkie wrażenie, była z rodziną. Ostatni raz byli w Cieszynie kilka lat temu. Co było takiego szczególnego... zachwyt produktami i wielka radość z tego, że można wydać pieniądze. I nie przypuszczam, że to z powodu wielkiego nadmiaru pieniędzy (choć jest to prawdopodobne) ale z radości możliwości kupienia produktów chrześcijańskich.

Cieszyniacy doceniajmy to co mamy.
Chciałbym, aby każdy klient wychodząc z księgarni lub dokonując transakcji w internecie podsumowywał naszą współpracę tak, jak jeden z dzisiejszych klientów, wychodząc powiedział:
"Tak się cieszę, że mogłam wydać tak dobrze pieniądze".

Dołożymy do tego wszelkich starań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz